Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim

HISTORIA OBRAZU I KULTU MATKI MIŁOSIERDZIA W OSTREJ BRAMIE W WILNIE

Highslide JS
Obraz z Ostrej Bramy
Obraz z Ostrej Bramy

Wiele interesujących informacji dotyczących dociekań związanych z autorstwem, czasem powstania obrazu oraz rozwojem kultu, odnaleźć można w monografii Marii Kałamajskiej-Saeed Ostra Brama w Wilniei. Wynika z nich, że w świetle dzisiejszych badań nie można ustalić autorstwa obrazu. Ze względu na wielokrotne przemalowywania obrazu i niemożliwość dotarcia do oryginalnej warstwy malarskiej, która w znacznej części została zniszczona, nie można dokonać bardziej szczegółowej analizy obrazu. Tym samym nie można zbyt wiele powiedzieć o bezpośrednim wykonawcy nawet w sposób ogólny. Ze względu na zastosowaną technikę malarską należy wykluczyć lansowaną nierzadko tezę o powstaniu obrazu w Krakowie lub Małopolscei. Bardziej prawdopodobne jest powstanie obrazu w północnych regionach Rzeczypospolitej. Czas powstania obrazu można określić na I połowę XVII wieku.

Dla niniejszego opracowania bardziej istotnym zagadnieniem niż historia powstania obrazu jest sam kult maryjny związany z wizerunkiem Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia.

Współczesna krytyczna analiza źródeł historycznych pozwala stwierdzić, że nie należy poważnie traktować sugestii, iż kult ten rozpoczął się wraz ze sprowadzeniem do Wilna Karmelitów Bosych w 1626 roku. Taką bowiem sugestię zawiera - między innymi - obszerna monografia ks. Tadeusza Sieczkii, dotycząca dziejów kultu obrazu ostrobramskiego. Zarówno ks. Sieczka jak i inni autorzy (jak choćby Jerzy Remer w bardzo popularnej monografii Wilnoi wydanej w serii Cuda Polski) powołują się na źródło z 1761 r., jakim jest Relacya o cudownym obrazie Najświętszej Maryi Panny … O. Hilariona Rościszewskiegoi.

Inne źródła pochodzące spoza kręgów wileńskiego środowiska Karmelitów Bosych milczą zupełnie na temat kultu, otaczającego ostrobramski obraz.

Inicjatorem kultu Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia był najprawdopodobniej ojciec Karol od Ducha Świętego (Franciszek Kiełczowski) – kaznodzieja karmelitański i spowiednik zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Bosych z Wilna. Zarówno wspomniana wyżej Relacya, jak i kronika klasztoru karmelitów zawierają informację o inicjatywie ojca Karola dotyczącej budowy nad Ostrą Bramą około roku 1672 drewnianej kaplicy pochodzącej z ofiar ludu właśnie w celu umieszczenia w niej obrazu. Stan wcześniejszy przedstawia również o. Rościszewski w swojej Relacyi, powołując się na nie istniejące dziś źródła z klasztoru Ojców Karmelitów: obraz nie miał […] żadnej przystojnej kaplicy, ani przyzwoitej cudownym obrazom ozdoby, ale tylko na tym samym, na którym i teraz jest miejscu, do muru był nieco wpuszczony z okiennicami, czyli drzwiczkami w niezupełny kwadrat zrobionemi, od śnieżnych i dżdżystych nawalności obraz skrywającemi. Przed nim był ganeczek bardzo szczupły, na który gradusy proste i ciasne, ledwie tylko nabożnym ludziom do zapalenia (jeśli kto ofiarował) lampy wstęp czyniłyi.

Wspomniana wyżej kronika klasztoru karmelitów w następujących słowach przedstawia działania o. Karola: Rok 1672. W tym czasie wyżej wspomniany kaznodzieja, Wielebny Ojciec Karol od Ducha Świętego zbudował z ofiar kaplicę nad Bramą; wizerunek przez cały czas budowy wspomnianej kaplicy wystawiony był w naszym kościele przy wielkim uwielbieniu ludu, jakie wówczas zapanowało. Kiedy kaplicę ukończono, zgotowano bardzo uroczystą procesję, aby wspomniany Wizerunek umieścić na Bramie. Sami Wojewodowie, Kasztelanowie, Wodzowie i różni Senatorowie najpierw na własnych rękach donieśli go do bramy, następnie wyciągnięty na górę na linach, został umieszczony w miejscu, na którym także teraz pozostaje. Całe niemal miasto zbiegło się wówczas i cześć mu okazało. Cudowny od dawien dawna i sławny, także i teraz po dziś dzień jaśniejei.

Warto zwrócić uwagę, że kronika określa obraz już jako cudowny od dawien dawna i sławny. Brak jest wiarygodnych źródeł dotyczących cudów przypisywanych wstawiennictwu Maryi z Ostrej Bramy. Gdy wspomniana Relacya mówi o tym, że obraz wnet większymi co raz zaczął słynąć cudamii to wspomina zaledwie dwa cuda z 1671 i 1702 roku.

Highslide JS
Ostra Brama
Ostra Brama

Kroniki klasztorne nie wspominają nawet o cudzie z 1671 roku, jakim miało być przywrócenie życia zmarłemu dziecku.

M. Kałamajska-Saeed zwraca uwagę na inne karmelitańskie źródło, jakim jest rozpoczęta w 1685 roku księga rachunkowa klasztoru wileńskiego. Znajdujemy tam dwa zapisy, w których wizytator poleca zwrócić ofiarę złożoną obrazowi Najświętszej Maryi Panny. W pierwszym zapisie z 9 września 1688 r. obraz jest nazywany obrazem Najświętszej Panny nad bramą zaś zapis z 10 września 1689r. mówi o cudownym obrazie najświętszej Maryi Panny ponad bramąi, a kolejny zapis z 23 września 1690 roku nazywa obraz Cudownym Obrazem Najświętszej Panny w Bramie Miejskieji.

W kolejnych latach pojawia się coraz więcej bardziej realnych, czy legendarnych opisów cudów, co wskazuje pośrednio na rosnący kult obrazu z Ostrej Bramy.

Istotnym dowodem tego kultu w początkach XVIII wieku jest pieśń do Matki Bożej Ostrobramskiej: Obrono wielka miasta Giedymina. W pieśni tej zebrane zostały i opowiedziane cuda, jakie zostały zaprzysiężone do początku XVIII wieku. Najstarsza znana, drukowana wersja tej pieśni pochodzi z wydanej w Królewcu w 1756 roku bardzo popularnej książeczki do nabożeństwa - Złoty ołtarzyk.i

Kolejnym istotnym dowodem coraz większego kultu obrazu ostrobramskiego jest dekret Trybunału Głównego Wielkiego Księstwa Litewskiego z 1748 roku zabraniający Żydom gromadzenia się i handlowania zarówno pod Ostrą Bramą, jak i na prowadzącej do niej ulicy, aby nie zakłócali nabożeństwa odprawującego się w Ostrej Bramie Ponadto wchodzących lub wychodzących przez bramę zobowiązano do zdejmowania nakrycia głowy.i

Maria Kałamajska-Saeed zauważa, że dekret wyżej wymieniony stanowi dowód szczególnej funkcji ulicy przylegającej do Ostrej Bramy. Dostęp do wnętrza kaplicy mieli bowiem jedynie zakonnicy gdyż wejście znajdowało się w objętym klauzurą ogrodzie przyklasztornym. Świeccy mogli gromadzić się jedynie u stóp bramy.i

Kolejne etapy rozwoju kultu obrazu ostrobramskiego opisuje dość szczegółowo, bogato dokumentując wspomniana wyżej monografia Marii Kałamajskiej-Saeed.

Należy wspomnieć jeszcze o roli, jaką w rozszerzeniu kultu na cały kraj miała inwokacja rozpoczynająca poemat Adama Mickiewicza Pan Tadeusz. Do 1834 roku, w którym pojawiło się pierwsze wydanie Pana Tadeusza, kult Matki Ostrobramskiej miał zasięg raczej lokalny. Kolejne wydania poematu walnie przyczyniły się do tego, że pod koniec XIX wieku kult objął cały kraj. Do powstania i wielkiej poczytności epopei narodowej, jaką jest Pan Tadeusz paradoksalnie przyczyniły się zabory. One to również miały wpływ na wzrost kultu Matki Ostrobramskiej. Znaczne większe szykany wobec wszystkiego, co polskie, a tym bardziej katolickie w zaborze rosyjskim, w porównaniu z austriackim, w znacznym stopniu sprawiły, że kult Matki Bożej Ostrobramskiej (w dużej mierze za sprawą inwokacji do Pana Tadeusza) rozwijał się w historycznej stolicy Polski w Krakowie, a stamtąd promieniował na pozostałą część kraju.i

Dodać trzeba, że na wzrost kultu Matki Bożej Ostrobramskiej w całym, rozbitym rozbiorami kraju, miała wielki wpływ nie tylko inwokacja z Pana Tadeusza, ale w ogóle zaangażowanie polskiej elity intelektualnej. Po usunięciu z wileńskiego Klasztoru opiekunów obrazu – ojców Karmelitów rolę propagatorów kultu Matki Ostrobramskiej przejęli poeci, pisarze, malarze, graficy, rzeźbiarze i uzdolnieni rzemieślnicy - artyści trafiając skuteczniej niż zakonnicy nie tylko do szerokich warstw polskiej inteligencji, ale także do ludzi prostych.i

W samej zaś Litwie kult Matki Bożej Ostrobramskiej przyćmił nawet sławę obrazu z Trok, który wcześniej otaczany był głęboką czcią, a w 1718 roku koronowany koronami papieskimii. Po III rozbiorze Polski kaplica ostrobramska stała się głównym sanktuarium Litwy.

Zaangażowanie świata artystycznego i inteligencji przyczyniło się w okresie niewoli do powiązania kultu Ostrobramskiej Pani z ruchem niepodległościowym i zaangażowaniem patriotycznym. Ten nurt niepodległościowy w kulcie ostrobramskim osiągnął apogeum w momencie odzyskania przez Polskę niepodległości.

Zewnętrznym aktem nagromadzonych uczuć patriotyczno religijnych była koronacja obrazu, jaka miała miejsce 2 lipca 1927 roku na podstawie dekretu papieskiego z 9 lutego 1927 r. Sam Dekret zawiera obszerny cytat z pisma przedłożonego papieżowi Piusowi XI przez Arcybiskupa Wileńskiego Romualda Jałbrzykowskiego wraz z biskupem pomocniczym, Kapitułą Bazyliki Metropolitalnej, klerem i ludem. Cytat zawiera informację o głębokiej czci, jaką otaczany był obraz i o przekonaniu o cudach i łaskach doznawanych przed obrazem. Podkreśla, że o otrzymywanych łaskach świadczą wyraźnie i jasno stare i nowe dokumenty. Wspomina też, że na rozwój kultu miało wpływ zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską dla Archidiecezji Wileńskiej Oficjum i własnej Mszy św. o NMP Matce Miłosierdzia w Ostrej Bramie. Cytat wspomina również, że ówczesny papież Pius XI jako Nuncjusz Apostolski w Polsce odwiedził Ostrą Bramę osobiście w 1920 roku i sprawował tam Mszę św.

Dekret podkreśla też, że na decyzję o zezwoleniu na koronację miało wpływ osobiste szczególne nabożeństwo Piusa XI wobec obrazu Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia.i

Uroczystość koronacji odbyła się na obszernym placu przed katedrą wileńską, gdzie wyjęty z kaplicy obraz przeniesiono w nadzwyczaj uroczystej procesji. Udział w koronacji wzięli nie tylko dostojnicy kościelni, ale i najwyższe władze państwowe z marszałkiem Piłsudskim i prezydentem Mościckim na czele.

Obszerną relację z uroczystej koronacji obrazu i przygotowań do niej zamieszczał między innymi założony przez św. Maksymiliana Kolbe Rycerz Niepokalanej. Informacje na ten temat można znaleźć między innymi tutaj.

W celu przygotowania obrazu do koronacji poddano go gruntownej konserwacji. Wymagało to między innymi usunięcia późnobarokowej sukienki ze srebrnych, złoconych blach, jaka normalnie pokrywa niemal cały obraz, za wyjątkiem twarzy i dłoni Maryi. Przy tej okazji przeprowadzono badania obrazu i wykonano dokładną dokumentację. Oprócz dokumentacji naukowej i fotograficznej zostały wykonane wierne kopie obrazu bez pokrywającej go sukienki.i

Highslide JS
Matka Franciszka Wierzbicka przy pracy nad kopią obrazu
Matka Franciszka Wierzbicka przy pracy nad kopią obrazu

Na pewno jedną z takich kopii w skali 1:1 wykonała wówczas Franciszka Wierzbicka – zakonnica z wileńskiego zakonu bernardynek.i

Ciekawe szczegóły dotyczące wykonania wyżej wymienionej kopii podaje ks. Mirosław Paciuszkiewicz w biografii Franciszki Wierzbickiej zawartej w drugim tomie monumentalnego dzieła pod redakcją bp Bohdana Bejze, jakim jest seria wydawnicza pod wspólnym tytułem CHRZEŚCIJANIE.i

Highslide JS
Obraz z kościoła Sióstr Bernardynek w Łodzi przed koronacją
Obraz z kościoła Sióstr Bernardynek w Łodzi przed koronacją

Ks. Mirosław Paciuszkiewicz pisze: W klasztorze Karmelitów w Wilnie prof. J. Rutkowski restaurował obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej. Przy tej okazji grupa malarzy sporządzała kopie obrazu. W określonym dniu profesor sprawdzał osiągnięcia artystów. Jego uwagę zwróciła praca siostry bernardynki. Pozwolił Siostrze dokończyć dzieła już nie w celi, lecz w pomieszczeniu gdzie znajdował się oryginałi. Potem polecił odciąć po dwa centymetry płótna z brzegów, by w przyszłości nie pomylono kopii z oryginałem.i

Ciekawostką może być fakt, że w tym właśnie obrazie Maryja jest szczególnie czczona w kościele Sióstr Bernardynek pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej, Matki Miłosierdzia przy ul. Rudzkiej w Łodzi, gdzie obraz trafił po długiej tułaczce wraz z jego autorką. W dniu 7 maja 2008 roku zorganizowana była z naszej parafii pielgrzymka autokarowa do tego kościoła. Jej celem była modlitwa przed ukoronowanym wizerunkiem, udział w nowennie, poznanie historii obrazu i kontemplacja wiernego wizerunku ostrobramskiego bez przykrywających go metalowych sukienek i ozdób.i

Informacja o zabiegu dokonanym przez prof. Rutkowskiego polegająca na obcięciu dwucentymetrowych pasów z boków kopii obrazu, by w przyszłości nie pomylono kopii z oryginałemi dowodzi, iż dzieło s. Wierzbickiej musiało posiadać wysoką wartość artystyczną. Świadczy także o niezwykłej wierności kopii. Fakt ten potwierdza również zgoda prof. Rutkowskiego i ordynariusza wileńskiego arcybiskupa Jałbrzykowskiego na dalsze wykonywanie kopii wprost z oryginału, już nie w celi klasztoru, lecz w pomieszczeniu, gdzie znajdował się oryginałi. Pasy odcięte od obrazu zachowały się do dziś i przechowywane są w klasztorze Sióstr Bernardynek w Łodzi.

Jerzy Papiernik

Powrót na górę